Cześć wszystkim.
Pod koniec stycznia odwiedziłam fryzjera.
Miałam plan znacznie skrócić długość włosów,
jednak w ostateczności skończyło się na obcięciu końcówek :)
Co usłyszałam od fryzjera na temat moich włosów?
Przesuszone, ograniczyć używanie suszarki, prostownicy.
Dlatego też, postanowiłam działać:)
Na co postawiłam w lutym, jeśli chodzi o pielęgnację włosów?
1. Maska - Scandic Line COCO MASK 1L (25zł)
Dostałam ją w prezencie od przyjaciółki.
Dopiero zaczynam z nią eksperymentować. Ale mogę już powiedzieć, że ma świetny zapach,
włosy są po niej gładkie i bardzo łatwo się rozczesują. Główną rolę gra tutaj kokos, który znacznie poprawia kondycję włosów, nawilża, chroni. Bardzo przypomina mi maskę Crema Al Latte(należała ona do moich ulubieńców), podobny skład, zapach, konsystencja. Jak z działaniem, okaże się w późniejszym czasie.
2. Oliwka pielęgnacyjna BabyDream(12zł)
Szczerze mówiąc, to postawiłam na nią dzięki jednej z blogerek a mianowie Strudelka 111. Gdy zobaczyłam na zdjęciu jej włosy, od razu podpytałam co robi, że są tak lśniące. Strudelka 111 poleciła oliwkę z BabyDream. Od razu zakupiłam. Zaczynam stosować ją od dziś do olejowania włosów. Tak samo jak z maską, działanie ocenie w późniejszym czasie.
Pod koniec miesiąca zdam relację jak sprawdziły się produkty.
A jak wygląda Wasza pielęgnacja włosów?
Znacie zaprezentowane przeze mnie produkty?
Co o nich sądzicie?
Do następnego! :)
Oliwkę muszę koniecznie kupić :)
OdpowiedzUsuńJa tym produktem ze zdjęcia (z lewej strony) myję włosy :))
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam recenzje :)
OdpowiedzUsuńJa nic specjalnego nie robię: szampon, odżywka, biosilk.
OdpowiedzUsuńscandic line ma fajne maski do włosów:)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta maska, obecnie mam Sleek Line o której właśnie pojawił się post :)
OdpowiedzUsuńnapisz koniecznie jak się sprawdziły te produkty!! :D
OdpowiedzUsuńMaski nie znam, więc ciekawią mnie efekty :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak to by u mnie było z efektem
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję również tą oliwkę :)
OdpowiedzUsuńTa maska mnie zaciekawiła :) nigdy się z nią nie spotkałam
OdpowiedzUsuńOliwka Babydream jest boska, tez ją miałam parę razy, teraz mam odzywkę Sesa i olejek z nasion malin na końcówki :)
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze tej maski, ale ciekawi mnie ona.
OdpowiedzUsuńTa maska do włosów musi być wspaniała, uwielbiam takie kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńnic nie mam z tych produktów;)
OdpowiedzUsuńYes, I follow you on gfc #126, follow back?
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
O, widzę, że skusiłaś się na oliwkę :) świetnie - u mnie ona się spisuje najlepiej jeżeli chodzi o produkty do olejowania :) ma dosyć rzadką konsystencję i łatwo się ją nakłada :)
OdpowiedzUsuńBabydream miałam tylko szampon, który się u mnie spisał na 5 ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ta oliwka wysuszyła włosy, także nie sprawdziła się u mnie niestety
OdpowiedzUsuńOliwki używam do ciała, do tego sprawdza się rewelacyjnie, bardzo ją lubię. :) niestety olejowanie dla moich włosów byłoby za ciężkie.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów niestety :/
OdpowiedzUsuń