Witajcie!
Dziś pokaże Wam bardzo przyjemną odżywkę,
którą oddała mi siostra z racji tego, że po prostu jej nie używała. Niech żałuje! :)
Ekspresowa odżywka regeneracyjne,
zapewnić nam ma łatwe rozczesywanie oraz zwiększyć objętość włosów.
Polecana dla włosów kruchych, przerzedzających się.
Czy dała rade?
Jak najbardziej!
Ogólnie nie wierzę w ekspresowe działania...
Ale ta odżywka daje mi możliwość bezproblemowego rozczesania moich włosów,
a z tym często bywa różnie.. Zależy jakiego szamponu użyję.
Oprócz tego odżywka zmiękczyła moje szorstkie włosy, nadała im lekkości.
Stosować ją możemy zarówno na mokre jak i suche włosy.
Zapach jest bardzo przyjemny,lecz nie utrzymuje się długo na włosach.
Nie jestem w stanie podać Wam ceny, ale myślę, że taka odżywka kosztuje coś w granicach
12-14zł
Zapach jest bardzo przyjemny,lecz nie utrzymuje się długo na włosach.
Nie jestem w stanie podać Wam ceny, ale myślę, że taka odżywka kosztuje coś w granicach
12-14zł
Podsumowując
Plusy:
- łatwiejsze rozczesywanie
- lekkość
- uniesienie
- nawilżenie
- wydajność
- nie obciąża
Minusy:
-aktualnie brak
Ocena 4/5
P.S. Staram się analizować składy, jednak mam ciągle z tym problem.
Czy istnieje jakaś stronka, która tłumaczy składy zawarte w kosmetykach?
I jeszcze jedno, przez cały tydzień nie używałam prostownicy i już widzę efekty,
włosy suszyłam chłodnym powietrzem.
Jestem z siebie dumna :)
....................................................................
Moje rozdanie dla Was
I jeszcze jedno, przez cały tydzień nie używałam prostownicy i już widzę efekty,
włosy suszyłam chłodnym powietrzem.
Jestem z siebie dumna :)
....................................................................
Moje rozdanie dla Was
Znacie tą odżywkę?
Jak się u Was spisała?
Dajcie znać:)
Pozdrawiam cieplutko :*
Jak się u Was spisała?
Dajcie znać:)
Pozdrawiam cieplutko :*
Lubię odżywki z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńMam ją i jestem nią zachwycona właśnie dlatego, że dzięki niej rozczesuję swoje poplątane kudły bez najmniejszego problemu! Zauważyłam też, że w temacie odżywek w spray'u jestem wierna właśnie Gliss Kur.
OdpowiedzUsuńNie miałam tej odżywki, chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPatrzyłam na nią ostatnio w Rossmannie, ale w końcu zdecydowałam się na sprawdzoną odżywkę Garniera :) Następnym razem kupię ;)
OdpowiedzUsuńMiałam taką odżywkę. I byłam z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie znam tej odżywki :) ta strona trochę pomoże ci z analizą składów http://kosmetologia.com.pl/analizator-kosmetykow.html czasem sama z niej korzystam chodź nie analizuje wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie te odzywki z Gliss Kura ;) obecnie mam wersje Oil Nutritive :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że nawilżyła włosy ;) ja wolę bardziej obciążające rzeczy na włosy ;)
OdpowiedzUsuńSkoro nie obciąża to mogłoby być coś dla mnie, jednak jakoś nie przepadam za tą firmą...
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam pozytywnych opinii o gliskur ;) Wydaje się być faajna ;)
OdpowiedzUsuńoj dawno temu miałam coś z tej marki ale sie nie sprawdziło....
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jej.
OdpowiedzUsuńTydzień bez prostownicy? No to piona! Ja już też tydzień i to niewiarygodne jak szybko widać efekty. ;D Odżywkę z Gliss Kura też mam, tylko że z innej serii, ale już się z nią bardzo polubiłam. Jak ta mi się skończy to z pewnością wypróbuję jakąś inną ale też z Gliss Kura. :D
OdpowiedzUsuńznam i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam te mgiełki, są całkiem fajne, lubię je!
OdpowiedzUsuńDawno nic nie miałam tej marki.
OdpowiedzUsuńLubię Gliss Kur :)
OdpowiedzUsuńCiekawa, chętnie wypróbuje
OdpowiedzUsuńkeidys mialem odzywke z serii czarnej jednak trocxhe przetluszczała wloski
OdpowiedzUsuńlubię odżywki z gliss kur, ale tej jeszcze nie miałam :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej odżywki, ale chyba się na nią skuszę :) wydaje się być idealną na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńPosiadam tę odżywkę i jest naprawdę świetna.Pięknie pachnie i po jej użyciu włosy dobrze się rozczesują;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś od nich chyba z jedwabiem i pamiętam, że pięknie pachniała, ale żadnych super efektów. Może ta byłaby lepsza, bo Twoja recenzja bardzo zachęca do wypróbowania. :)
OdpowiedzUsuńWszyscy ją uwielbiają, ale ja nie potrafię się do niej przekonać. ;]
OdpowiedzUsuńZnam i używam, dzięki niej moje włosy bardzo ładnie się rozczesują. Co do strony do ja znam http://kosmetologia.com.pl/analizator-kosmetykow.html mam nadzieje, że trochę Tobie pomoże. :)
OdpowiedzUsuńLubię te odżywki, miałam już kilka i zawsze do nich wracam :)
OdpowiedzUsuńmam tą odżywkę i już ją wykańczam. Była świetna, ale teraz czas sprawdzić inną : )
OdpowiedzUsuńMiałam inną odżywkę z Gliss Kura, również w sprayu i pamiętam, że też byłam z niej zadowolona! Niby wolę te odżywki do spłukiwania, ale warto również mieć w zapasach taki spray, na szybkie nawilżanie włosów! :)
OdpowiedzUsuńja bez prostownicy wytrzymalam rok z jednym zalamaniem ostatnio gdyz mialam okropny puch i musialam je szybko wygladzic ;)
OdpowiedzUsuńja mialam różową tą odzywke i wlosy o niebo lepiej bylo rozczesac :)
Jak faktycznie ułatwia rozczesywanie to bierzemy od razu :)
OdpowiedzUsuńznam i lubię;)
OdpowiedzUsuńMam wersję oil naturive i tez spisuje się nieźle ;)
OdpowiedzUsuńja mam ale inną wersję, u mnie się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Uwielbiam ją tylko, że ja mam niebieską :) są świetne ! :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją tylko, że ja mam niebieską :) są świetne ! :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszę wykończyć te co mam, później z pewnością wypróbuję coś nowego, będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj może tę stronę: http://kosmetologia.com.pl/analizator-kosmetykow.html
OdpowiedzUsuńJa stawiam na nieco bardziej naturalną pielęgnację więc ona nie dla mnie.
Niestety, ale produkty Gliss kur nie są dla moich włosów ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, lubię odżywki Sylveco, ziołowe :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej odżywki. Ale zawsze jestem ciekawa odżywek tego typu. W końcu muszę się zdecydować. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoja mała siostra ma mega kręcone włosy, mnóstwo kołtunów i jedynie ta odżywka daje radę ;) Ułatwia rozczesywanie i nie obciąża - jak najbardziej zgadzam się z Twoją opinią. Dołączam z przyjemnością do obserwatorów i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnej odżywki z Gliss więc może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnej odżywki z Gliss więc może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa mam taka do farbowanych i jest beznadziejna , sprawdzała się u mnie taka w różowym opakowaniu ;)
OdpowiedzUsuńJakoś sceptycznie podchodziłam do odzywek z Gliss - kur :)
OdpowiedzUsuńwszystkie odżywki "ekspresowe" z tej firmy są świetne! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej serii : )
OdpowiedzUsuńLubię te odżywki ;)
OdpowiedzUsuńMiałam czarnego GK i był super, może i po tą odżywkę sięgnę rówinież
OdpowiedzUsuńLubię odżywki z Gliss Kur :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy lubia kosmetyki tej firmy
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńmam tą odżywkę i bardzo ją lubię :) ratuje włosy jak odżywka do spłukiwania nie daje rady :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie obciąża włosów, mnie często odżywki je obciążają.
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tej odżywki :)
OdpowiedzUsuńMam wersję z płynną Keratyną ( czarne opakowanie ) , ale szczerze mówiąc nie widzę działania takich odżywek w sprayu ... moje włosy chyba potrzebują mazideł :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Dobrze, że nawilżyła włosy :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę... Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki w najnowszym poście z Dresslink ? Byłabym ogromnie wdzięczna ! :) Z góry dziękuję ! :)
Posiadam jakiś inny rodzaj tej odżywki, ale jakoś nie mam serca używać jej regularnie :/ W dodatku moje cienkie włosy niestety obciąża ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te odżywki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKiedyś namiętnie używałam tych odżywek jednak dzięki TT już ich nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńlubie ta firmę
OdpowiedzUsuńmialam ja i bylam bardzo zadowolona- swietny post :)
OdpowiedzUsuńObserwuje na GFC i FB
Milego dnia :)
Całkiem fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńMi ta odżywka jakoś nie podeszła, podobnie jak cała fioletowa linia Gliss Kur, przerzuciłam się z tej marki na Aussie i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńZaglądam od jakiegoś czasu na Twojego bloga, a teraz ja sama postanowiłam założyć stronę z moimi opiniami. Zaczęłam od opisu czekolady ale nie zamierzam, ograniczać się do produktów spożywczych. Jeżeli miałabyś ochotę zajrzeć, zapraszam : jakonsumentka.blogspot.com
Świetny blog, odżywka świetna :)
OdpowiedzUsuńbędę zaglądać.
Tej akurat nie używałam ale inne z tej serii też są dobre :)
OdpowiedzUsuńtry-to-touch-the-clouds.blogspot.com
Miałam czarną odżywkę Gliss Kur, ale się nie sprawdziła. Ta wydaje się fajna, więc może kiedyś kupię :)
OdpowiedzUsuńJa korzystam z tej strony: http://www.kosmopedia.org/encyklopedia/
Ja zawsze używam odżywek tego rodzaju, inaczej bym nie rozczesała włosów :) Zapraszam na nowy post! buziaki ;**
OdpowiedzUsuńBardzo lubię odżywki od Gliss Kur, zwłaszcza te w formie sprayu. Pięknie pachną. :-)
OdpowiedzUsuńDawno nic nie maiłam tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie odżywki z tej firmy, ale tej wersji jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa mam z Gliss Kura złotą wersję i jestem w niej zakochana! Tak dobrej odżywki w sprayu jeszcze nigdy nie miałam <3
OdpowiedzUsuńO świetna odżywka chyba będę musiała ją zakupić ;)!Na moim blogu modowym pojawił się nowy post: http://kingefashion.com/big-pink-bag/
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie;)! Dodaję do obserwowanych, będę częściej tutaj zaglądać. Buziaki, KIngefashion:*
Bardzo dobrze wspominam te odżywki:) Fioletowej jeszcze nie miałam;)
OdpowiedzUsuńGliss Kur nie służy moim włosom, a odżywek bez spłukiwania nie lubię i nie używam, według mnie są zbędne. Mam Aussie i zużyć nie mogę :P
OdpowiedzUsuńAkurat tej nie używałam :/ Ale miałam podobną z Mariona, a teraz używałam z Aussie. Od takich odżywek oczekuję jedynie, aby włosy idealnie rozczesały mi się po myciu, bez kołtunów :)
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię dwufazówki z Gliss Kur! Są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńO ja bardzo lubię te odżywki z Gliss Kura jednak ta fioletowa nie jest moją ulubienicą :)) Ja szczególnie polecam żółtą i czarną
OdpowiedzUsuńmiałam ją i byłam zadowolona! teraz używam innej, również z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńhttp://nasiulka.blogspot.com/
też używam odżywki z tej firmy...nie tej konkretnie, ale jestem zadowolona...
OdpowiedzUsuńSuper blog <3
OdpowiedzUsuńProszę więcej takich notatek ! Miło wraca się do takich blogów
Ja tu zostaję na dłużej .
Co powiesz na wspólną obserwację ?
Zapraszam do mnie ! Ja się uczciwie zrewanżuję
http://patrycjabunt.blogspot.com/
tej jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńTe odżywki są super. uwielbiam je.U mnie najlepiej sprawdziła się czerwona.Polecam!
OdpowiedzUsuń