Cześć Piękne! Trudno w to uwierzyć, ale kolejny miesiąc już prawie za nami. To był dla trudny,bolesny i ciężki miesiąc. Już powoli zaczynam myśleć o prezentach na święta dla najbliższych. Tymczasem mam dla Was już czwarte denko na blogu. W tym miesiącu nie jest liczne. Zresztą zerknijcie same :
1. Ziaja Oczyszczenie Liście Manuka - niezły zdzierak, większość dziewczyn zachwalała więc na moją ostatnio problematyczną skórę twarzy wypróbowałam. Pasta fajnie oczyszcza nam skórę i usuwa martwy naskórek przy czym bardzo łądnie pachnie. Kupię ponownie
2. Żel pod prysznic Isana- duża butelka bo aż 750ml za 4 zł. Jednak przed zbyt dużą dziurkę produkt dosłownie wylewa się. Dlatego wydajność bardzo słaba. Jednak znalazłam na niego sposób. Żel przelałam do buteleczki z pompką. Kupię ponownie
3. Szampony Loreal Elseve Fibralogy - bardzo dokładnie oczyszczał włosy. Przy czym nie powodował puszenia się włosów wręcz odwrotnie włosy były jakby bardziej "ujarzmione" i za to lubię ten szampon i kupię go ponownie.
4. Szampon Ziaja Intenywna odbudowa- z tego szamponu już nie jestem aż tak zadowolona. Nie zdziałał nic prócz oczyszczenia. Nie kupię ponownie,
5. Krem do rąk Synergen - to mój ulubiony krem do rąk. Pisałam już o nim. Podobno mają go wycofać z Rossmana. Już ubolewam! Jeśli będzie możliwość na pewno kupię ponownie.
6. Maskara Rimmel Wake Me Up - to mój hit. Tak wydłużała mi rzęsy, że ach! Możecie zerknąć na recenzję KLIK. Kupię ponownie - na promocji :)
7. Perfumy Carolina Herrera 212 NYC - piękny, subtelny, mydlany zapach. Została mi jeszcze druga część. Recenzję zapachu znajdziecie TU. Nie kupię ponownie, ze względu na cenę :)
8. Perfum FM Group- zamiennik Versace Crystal Bright to mój kolejny ideał. Mam już drugą buteleczkę. Ten zapach nigdy mi się nie znudzi. Recenzja KLIK. Zdecydowanie kupię ponownie.
A jak tam u Was zużycia w październiku?
Znacie kosmetyki z mojego październikowego denka? :)
______________
Uściski i całusy :*
Patka.
Miałam okazję poznać chyba tylko tą maskarę Rimmel, całkiem dobrze ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńJa mam krem liście manuka, pasty nie miałam, ale pewnie kupię gdy zużyję peeling z Avon :-)
OdpowiedzUsuńSzampony Ziaja nie robią na mnie żadnego wrażenia, maskara Rimmel jest na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńLubię podkład Wake Me Up więc może skuszę się też na mascarę...może podczas Rossmannowej promocji :D
OdpowiedzUsuńCzekam na jakąś przecenę żeby kupić tą maskarę!! http://romanovvska.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNiedługo w Rossmanie będziesz miała -49 %! Także korzystaj! :)
UsuńPerfum z FM jakoś nie lubię, nie podobają mi się te zapachy... Raz miałam niby zamiennik Kenzo Elephant ale to nie było to. A ten tusz z Rimmela mnie zainteresował jakiś czas temu, jednak jakoś po wake me up, który niezbyt dobrze się sprawdził nie mam ochoty tego testować. Pastę z ziaji lubiłam :)
OdpowiedzUsuńMascary jestem ciekawa na sobie bo nigdy jej nie używałam :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne denko :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta maskara czeka w szafce na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pastę z Ziaji, zostanie ze mną na pewno na dłużej. :)
OdpowiedzUsuńA ja się z tą maskarą nie polubiłam :) U mnie denko w sumie wyszło dosyć spore :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą co do szamponu Loreal jednak żałuję że nie powoduje efektu podrubienia włosów. Bo nie wiem jak Ty ale ja tego nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuńSpore zużycia :) dla mnie ta pasta z ziaji jest za mocna i nie sprawdza się na mojej cerze ;)
OdpowiedzUsuńSporo zużyłaś :) uwielbiam tę pastę z ziajki :)
OdpowiedzUsuńWcale nie takie małe to denko :)
OdpowiedzUsuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, na taką pozytywną recenzje mascary od Rimmel, bo na nią poluję! :D
OdpowiedzUsuńZnam tusz i pastę, choć za pasta nie szalałam:)
OdpowiedzUsuńJa mam za to krem Ziaja Liście Manuka i też się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńPastę z ziaji bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam pastę z Ziaja :)
OdpowiedzUsuńw końcu skuszę się na tą pastę z Ziai :D
OdpowiedzUsuńPastę z Ziajki bardzo lubię, ładnie doczyszcza cerę. :)
OdpowiedzUsuńJa w listopadzie zrobię swoje pierwsze denko. (Tak planuję) Nie mam tego zbyt wiele ale zawsze coś :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką żeli Isana. Jak dla mnie mają zbyt wodnista konsystencję
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele z Isany ;)
OdpowiedzUsuńSeria Ziaja liście manuka mnie bardzo kusi!
OdpowiedzUsuńFajne denko;)
OdpowiedzUsuńlubię Isane! :)
OdpowiedzUsuńbuziaki, monia
Mam ten tusz :) Nie jest zły :) Ładnie pogrubia i wydłuża rzęsy :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego kremu do rąk, ponieważ obecnie szukam czegoś fajnego :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk z Synergenu wypróbuję jeśli go nie wycofają ;)
OdpowiedzUsuńMi jakoś szampony elseve nie służą. Pastę lubię i też niedawno zużyłam :D
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu zużyłam bardzo dużo produktów ;)
OdpowiedzUsuńMasz świetnego bloga, obserwuję ;)
Gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam szamponu z Loreal ale zamierzam mieć :D i miałam kiedyś odżywkę z ziaji do włosów i była bardzo fajna, szkoda, ze szampon nie dał rady chociaż ja od szamponu wymagam tylko oczyszczenia :)
OdpowiedzUsuńNo prozę jak Ci łatwo poszło, znajomy miał ten szampon z Loreala i był zadowolony
OdpowiedzUsuńznam tylko isanę :D CAŁKIEM, CAŁKIEM TO DENKO.
OdpowiedzUsuńZ denka znam Isanę i Pastę Ziaja :)
OdpowiedzUsuńJa też polubiłam się z pastą z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam tą pastę z Ziajki i zużyłam chyba 3 opakowania. Żele z Isana są świetne i bardzo żałuję że nie mam do nich bezpośredniego dostępu. Szampon z L'oreal spisywał się u mnie na prawdę dobrze i pieknie pachniał:)
OdpowiedzUsuńTą paste z Ziaji uzywam i polecam wszystkim :D super sie sprawdza xd zużyłam juz jakies 4 opakowania i napewno kupie kolejne jak mi sie juz skończy ! :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na listopadowe Candy :)
marijory.blogspot.com/2015/11/listopadowe-candy.html
Znam jedynie pastę Ziaja :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło, znam tylko tą pastę oczyszczającą z Ziaji i jestem z niej zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńZnam pastę z Ziaji, ale dla mojej cery jest za mocna :(
OdpowiedzUsuńGratuluję denka :)
bardzo lubię ten tusz z Rimmela ;) ten zapach ogórka <3
OdpowiedzUsuńRimmel ogórkowy jest świetny, też go teraz zdenkowałam ;)
OdpowiedzUsuń