Cześć Piękne! Postanowiłam, że pokażę Wam dziś moje trzy ulubione mascary. Będzie to mascara Rimmel Wake Me Up, Lovely Curling Pupm Up oraz Avon Infinitize. Zaczynamy!
Rimmel Wake Me Up |
Lovely Curling Pump Up
|
Avon Infinitize
|
- cena 30 zł
|
+ 17 zł
| |
+ szczoteczka z włosia
|
+ szczoteczka silikonowa
|
+ szczoteczka silikonowa
|
+ zapach ogórka
|
- bez zapachu
|
- bez zapachu
|
+ nie osypuje się
|
+ nie osypuje się
|
+ nie osypuje się
|
+ łatwa aplikacja
|
+ łatwa aplikacja
|
- skomplikowana aplikacja
|
+/- łatwa aplikacja
|
+/- efekt pogrubionych rzęs
| |
+++ wydłużenie, podkręcenie, uniesienie
|
++ wydłużenie, uniesienie
|
++ wydłużenie, podkręcenie
|
+ trwałość
|
+ trwałość
|
+ trwałość
|
+ dostępność
|
+ dostępność
|
- dostępność
|
Ufff... ile ja się napracowałam nad tą tabelką, widzę jeszcze niedociągnięcie ze zmniejszonym tekstem w dwóch polach ale już nie potrafię tego zmienić :)
Podsumowując: Maskary te należą do moich ulubionych i stosuje je zamiennie. Jak widzicie różnią się ceną, i kilkoma drobnymi szczegółami. Dają bardzo podobne efekty jak widać na załączonym obrazku. Zdradzę jednak, że najczęściej sięgam po tą z Rimmela :)
Która najbardziej Wam przypadła do gustu?
Jakie są Wasze ulubione mascary?
Rozdanie!!!
Całusy :*
Patka.
Najbardziej podoba mi się lovely :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się najbardziej ta najnowsza z Rimmel! <3
OdpowiedzUsuńMam z Lovely ale czekam aż trochę podeschnie żeby konsystencja była lepsza :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię z rimella ale ta z lovely też daje niezły efekt;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tusz z Avonu i ja z kolei go nie polubiłam, szczoteczka była straszna...
OdpowiedzUsuńMiałam Lovely i na początku była świetna, ale później wypadały mi od niej rzęsy ;(
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną maskarą ciągle jest Rimmel Extra WOW Lash.
OdpowiedzUsuńTusz z Lovely uwielbiam ! ♥
OdpowiedzUsuńMoja siostra uwielbia tusz Lovely :)
OdpowiedzUsuńLubię Rimmel i Lovely, natomiast tusze z Avonu się u mnie nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńLovely jest u mnie cały czas numerem jeden :)
OdpowiedzUsuńz Lovely kiedyś miałam, był ok, ciekawi mnie wlanie ta Wake me up ale jakoś nie mogę się zebrać :P
OdpowiedzUsuńRimmel :)- jest extra :)
OdpowiedzUsuńJa nie polubiłam się z tą maskarą Rimmela w ogóle, a pozostałych nie znam, ale na pewno wypróbuję kiedyś tę Lovely :)
OdpowiedzUsuńRimmel- super efekt :)
OdpowiedzUsuńJa mam Rimmel Wake Me Up i jestem z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńŚwietna szata graficzna :) Wszystkie tusze wyglądają ładnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko tą z Lovely ;)Lubię ją :)
OdpowiedzUsuńZ tych trzech najbardziej podoba mi się z Rimela, najmniej z Avonu, chociaż masz ładne rzęsy po każdej z nich :)
OdpowiedzUsuńżółciutką mascarę lovely uwielbiam!
OdpowiedzUsuńRimmela nie lubię, Avonu nie miałam, a lovely jest super tylko szybko zasycha ;/
OdpowiedzUsuńMiałam tylko Pump Up ;) używam od dawna i ciągle po nią wracam do sklepu jak się kończy
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy dają dobre efekty :)
OdpowiedzUsuńnapracowalas sie ale post genialny"__ znam tylko ogórkowa maskare, do Avonu nie mam przkonania natomiast lovely moze wyprobuje
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu kupić lovelyi sprawdzić na sobie . mam kilka swoich najlepszych ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie miałam żadnej z nich :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Mnie kusi ta pomarańczowa ale nie wiem czy sobie poradzę z taką dużą szczoteczka :-D
OdpowiedzUsuńDokładnie! Myślałam że klipsy właśnie będą fajnie trzymać wszystko razem ;-)
Jeśli chodzi o efekt na oku to chyba dla mnie Rimmel wygrywa :)
OdpowiedzUsuńU mnie Rimmel długo schnie, Pump Up lubię a tej z Avonu nie znam ;)
OdpowiedzUsuńRimmelem podbiłaś moje serducho !
OdpowiedzUsuńRimmel i Lovely to również moi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńDorzuciłabym jeszcze Ingrid: http://nieidealniezidealnizowana.blogspot.com/2015/11/maskara-wodoodporna-lash-artiste-ingrid.html
Tą z Avon kiedyś miałam i lubiłam, a z Lovely zakupiłam żeby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTusz z LOVELY zdecydowanie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńRimmel i Lovely-super efekt :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się efekt tej z Rimmel :) ja aktualnie uwielbiam tusz wydłużający z Lambre :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam tusz z Lovely. Efekt po użyciu mascary Avon również bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń:*
Tusze z Avon jako tako nie przypadły mi do gustu, oprócz właśnie tej maskary Infinitize ;D Od kiedy zaczęłam ją używać kupuję już czwarte opakowanie i za nic nie mogę przestawić się na coś innego ;) Lovely testowałam.. też było okej, ale po dłuższym czasie, np. po imprezie maskara znajdowała się pod okiem ;)
OdpowiedzUsuń