Witajcie Kochane! Dziś piątek :) Większość z Was zapewne cieszy się z okazji nadchodzącego weekendu. Ja mam już weekend od wtorku. Niestety powodem stał się brak pracy. Wczoraj był mój szczęśliwy dzień. Dostałam zaproszenie na Konferencję Meet Beauty z czego niezmiernie się cieszę i już odliczam dni do 23 kwietnia. Koniecznie dajcie znać czy będziecie! :)Przechodząc do dzisiejszej notki pokaże Wam szampon, który otrzymałyśmy od PILOMAX na Spotkanie Blogerek w Brodnicy :) To mój nowy ulubieniec. Jeśli jesteście ciekawe dlatego zapraszam dalej :)
Kilka słów od producenta: Szampon głęboko oczyszczający Pure Wax do włosów zniszczonych, do stosowania przed maskami WAX. Skutecznie myje włosy i skórę głowy, nawet z nierozpuszczalnych w wodzie silikonów i substancji pozostających po środkach stylizacyjnych. Przygotowuje włosy i skórę głowy na regenerujące działanie maski WAX.
Główne składniki to: Pantenol, Aloes, Piroctone, Olamine. Produkt przebadany dermatologicznie. Nie zawiera parabenów, silikonów.
Moja opinia:
Szampon otrzymujemy w 200 ml butelce zamykanej na "klik". Szata graficzna bardzo przyjemna, prosta, zawierająca to co najważniejsze. Konsystencja dość gęsta, nie wylewa się między palcami. Wystarczy nieduża ilość by włosy zaczęły się pienić. Zapach bardzo delikatny i przyjemny, przypomina mi gumę do żucia. Jest wydajny. Samo mycie to już czysta przyjemność. Szampon w bardzo delikatny sposób pozbywa się wszelkich zanieczyszczeń. Świetnie domywa oleje. To chyba pierwszy szampon z którego jestem tak zadowolona. Idealnie oczyszcza włosy. Myję włosy codziennie a przy tym szamponie mogę sobie pozwolić na mycie co dwa dni! Także jest idealny dla włosów przetłuszczających się. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i żałuję, że zostało go już tak mało. Najchętniej bym się z nim nie rozstawała. Efekt jaki daje na włosach jest naprawdę zadowalający. Kiedy włosy są już wyschnięte wyglądają na bardzo zdyscyplinowane. Nie puszą się a baby hair nie stoją na baczność na czubku głowy. Świetnie wygładza i nadaje włosom lekkości. Nie podrażnił, nie uczulił, nie wystąpił łupież. Cena szamponu to 24zł/200ml. To mój nowy ulubieniec! Polecam i Wam!
A może znacie ten szampon?
Koniecznie dajcie znać czy miałyście styczność z produktami PILOMAX :
Całuski:*
Patrycja.
produkt idealny dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę że moje włosy polubiły by ten szampon :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji spodobał mi się ten szampon :)
OdpowiedzUsuńna pewno się na niego kiedyś skuszę
OdpowiedzUsuńMuszę swój próbować:)
OdpowiedzUsuńmnie nie korci mam za dużo szamponów xd
UsuńMam ten szampon i jak dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale wizja włosów, które się nie puszą, a baby hair nie odstają w każdym miejscu od głowy jest kusząca...
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam kosmetyki Pilomax, więc z przyjemnością wypróbuję szampon głęboko oczyszczający. Sądzę, że sprawdzi się u mnie stosowany raz na kilka myć.
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję tego szamponu i byłam zadowolona :) Ja niestety nie będę na Meet Beauty jestem na liście rezerwowej :/ Gratuluję i udanej zabawy :*
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz to muszę się zdecydowanie za nim porozglądać. :-)
OdpowiedzUsuńtego szamponu nie miałam, ale miałam inną wersję i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że przedłuża świeżość włosów :D jak wykończę zapasy to się za nim obejrzę :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam!
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym szamponie, ale z chęcią go przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię używać szamponów od Pilomax :-)
OdpowiedzUsuńO ciekawy szampon :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten szampon, delikatny a zarazem skuteczny :)
OdpowiedzUsuńMam w zapasach jeden szampon od nich :) ciekawa jestem jak się sprawdzi
OdpowiedzUsuńproduktu nie znam.
OdpowiedzUsuńSandicious
Bardzo lubię szampony Pilomax :)
OdpowiedzUsuńMam włosy przetłuszczające się, więc jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe są te produkty:)
OdpowiedzUsuńbeautiful blog :) happy Sunday!
OdpowiedzUsuńI am new follower :)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Zapowiada się fajnie, ale ja niestety mam łupież po szamponach z Pilomaxu :C A szkoda, bo miałam wersję do włosów ciemnych i podobał mi się jej skład :C
OdpowiedzUsuńswietna recenzja, przy najblizszej sposobnosci na pewno sie skusze na ten szampon :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy i u mnie przedłużyłby świeżość włosów.
OdpowiedzUsuńFajnie napisana recenzja, jeśli natknę się na ten szampon to z chęcią go kupię.
OdpowiedzUsuńx-lauraxx.blogspot.com
Ja będę na Meet Beauty, ale to 23 kwietnia ;)
OdpowiedzUsuńKtóryś z szamponów tej marki dostałam na poprzednim Meet Beauty, ale jeszcze nie zdążyłam użyć. Dobrze, że szampon ten sprawdził się u Ciebie :)
Obserwuję!
Mam delikatnie oczyszczający szampon z tej firmy, ale następnym razem może się na ten skuszę :)
OdpowiedzUsuńMógłby sie u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńPrzydał by mi się taki szampon do zmywania olejów
OdpowiedzUsuńDo skóry mógłby i u mnie się sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńmam go w zapasach:)
OdpowiedzUsuńWax Pure to mój ulubiony szampon oczyszczający. Stosuję go zawsze w połączeniu z maskami Pilomax.
OdpowiedzUsuń