Dzień dobry! Mam nadzieję, że u Was już też jest trochę cieplej i że widać już wiosnę zbliżającą się wielkimi krokami. Chcę już wskoczyć w lżejszą kurtkę,buciki i cieszyć się piękną pogodą i słońcem. A Wy? Przechodząc do sedna, dziś zaprezentuje Wam najnowsze dziecko z kategorii makijaż od Delia Cosmetics - matowe, trwałe pomadki płynne. Zaczynamy :)
"Prace nad kolekcją trwały bardzo długo. Dobieraliśmy składniki z największą starannością, tak żeby stworzyć produkt idealny dla kobiet, które lubią pomadki, używają ich na co dzień lub na wyjście i chcą mieć ją jak najdłużej na ustach bez domalowania. Naszym zdaniem jest to pomadka godna uwagi i polecenia"
Czy według Ciebie nasz produkt ma wszystkie cechy które ma idealna pomadka matowa?
- gwarantowany efekt matowy
jest jednocześnie trwała (lekko schodzi przy jedzeniu dużego posiłku)
- nie odbija się na szklankach (co jest częstym problemem przy używaniu pomadki)
- nie wysusza ust (tak ja zwykle bywa przy pomadkach matowych)
- ma oryginalne opakowanie
- przyjemnie pachnie
- ma dobrą cenę - na półce to 15,80 zł
- 6 głębokich kolorów
- dla podkreślenia luksusowego charakteru, poszczególne kolory zostały nazwane imionami sławnych aktorek.
Jak dla mnie wszystkie punkty i obietnice zostały spełnione. Jestem mega zadowolona z użytkowania. I chociaż lubię delikatne kolory na ustach, te od Delia bardzo mi się spodobały i chętnie noszę je na ustach. Mają delikatną konsystencję, nie wysuszają naszych ust, są bardzo trwałe. Ostatnio Audrey wytrzymała na moich ustach całą imprezę karnawałową aż do rana. Zapach bardzo przyjemny, lekko słodki. Opakowanie bardzo eleganckie, jedyne do czego mogę się przyczepić to naklejka z informacjami i nazwą pomadki.
Przyznam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Mi osobiście najbardziej podobają się dwa najjaśniejsze kolorki Bridget i Audrey.
Jak dla mnie wszystkie punkty i obietnice zostały spełnione. Jestem mega zadowolona z użytkowania. I chociaż lubię delikatne kolory na ustach, te od Delia bardzo mi się spodobały i chętnie noszę je na ustach. Mają delikatną konsystencję, nie wysuszają naszych ust, są bardzo trwałe. Ostatnio Audrey wytrzymała na moich ustach całą imprezę karnawałową aż do rana. Zapach bardzo przyjemny, lekko słodki. Opakowanie bardzo eleganckie, jedyne do czego mogę się przyczepić to naklejka z informacjami i nazwą pomadki.
Przyznam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Mi osobiście najbardziej podobają się dwa najjaśniejsze kolorki Bridget i Audrey.
A tak poza tym to ostatnio widziałam je w sklepie za 13,99 zł :)
Jestem ciekawa jaki kolorek Wam przypadł do gustu?
Lepiej czujecie się w delikatnie podkreślonych ustach czy wolicie mocne podkreślenie?
Koniecznie dajcie znać :)
Jestem ciekawa jaki kolorek Wam przypadł do gustu?
Lepiej czujecie się w delikatnie podkreślonych ustach czy wolicie mocne podkreślenie?
Koniecznie dajcie znać :)
Pozdrawiam :)
Pati.
Mi skradły serce! :)
OdpowiedzUsuńJa dobrze się czuję w jasnych nude kolorach lub zimnych czerwieniach:) Z tych podoba mi się najbardziej Bridget :)
OdpowiedzUsuńKolor 01 jest moim ideałem. Gdybym się malowała, kupiłabym :)
OdpowiedzUsuńNie mam.jeszcze swojego ulubieńca, ale te pomadki mnie zachwyciły
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać matów Delii :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te pomadki :)
OdpowiedzUsuńPoodba mi się kolor 04 ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie 01 najlepszy. Subtelny i delikatny, takie kolorki lubię.
OdpowiedzUsuńod 03 do 06 podobają mi się :) chyba jedną sobie kupię na próbę :)
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze kolorki bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory. Claudia podoba mi sie chyba najbardziej ☺
OdpowiedzUsuńKolor 01 jest najbardziej w moim guście, ale rzadko używam pomadek
OdpowiedzUsuńjuż widziałam je wszędzie, na Insta :D ale niestety w sklepie żadnym ich nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są super . Uwielbiam matowe pomadki :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je u innych dziewczyn :) w sumie każda jest ładna i każdą mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuń05 Claudia wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńcoraz głośniej o tych pomadkach, piękne kolory mają :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory, uwielbiam mat na ustach :)
OdpowiedzUsuńKolorki są cudowne! Świetnie wyglądają na Twoich ustach. Chętnie bym zaopatrzyła się we wszystkie odcienie :)
OdpowiedzUsuń01 i 02 moje typy :-)
OdpowiedzUsuńSuper post, naprawdę świetnie napisane!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie kochana!
http://loveshinny.pl/
Pozdrawiam :*
02 jest idealna na co dzień, ale na Twoich ustach 01 wygląda obłędnie <3
OdpowiedzUsuńAudrey wygląda bosko bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAudrey bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują...
OdpowiedzUsuńWidziałam już je u Maxineczki. Mi też chyba najbardziej podobają się pierwsze dwa kolorki (a szczególnie Audrey), ale 4 i 6 również bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńzaden kolor nie dla mnie :( może jedynie numer 1
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam Audrey na co dzień
OdpowiedzUsuń1 i 4 bardzo mi się podobają! :) Śliczne kolorki, bardzo intensywne! A jeszcze duży plus, za to że nie odbijają się na szklankach :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie! :))
05 bardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMaxi również je chwali, więc trzeba się wybrać na zakupy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki :) chce je wszystkie !
OdpowiedzUsuńBridget i Audrey mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobały mi się odcienie 02 i 04.
OdpowiedzUsuńCzasami lubię mieć bardzo podkreślone usta, a czasami wybieram zgaszony róż. Zdarza mi się czasami nie pomalować ust.
Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Najbardziej spodobał mi się odcień nr 1. Uwielbiam takie kolorki.
OdpowiedzUsuńOdcień 02 skradł moje serce , na codzień uwielbiam nie za mocne kolory , jednak czasem , gdy gdzieś wychodzę uwielbiam postawić na wyraziste usta ;)
OdpowiedzUsuńNiedawno bliżej się im przyglądałam i przyznam że muszę je mieć! ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj wpadły z moje łapki numerki 1,3,5 zobaczymy, jak się będą spisywać:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory <3, nie potrafiłabym się zdecydować na jeden kolor.
OdpowiedzUsuńLovely lip colors!
OdpowiedzUsuńI`m following ur blog with a great pleasure via GFC and Google+
Please join me
Sunny Eri: beauty experience
01 jest cudna!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :))
bardzo lubię kolorki z numerkami 04 i 06 :)
OdpowiedzUsuńfajne kolorki
OdpowiedzUsuńTapadh leibh gu mòr airson na info dh'fhaodadh a bhith feumail dhuinn fàilte daonnan fallain
OdpowiedzUsuńObat Leukimia
Obat Herbal Kista
Zahra Herbal
Obat Jantung Bocor
Obat Penyubur Kandungan
Kocham te pomadki;)
OdpowiedzUsuńobserwuję z miłą checia;)
zapraszam w odwiedziny do siebie